Metro w Kazaniu – najmłodsze metro w Rosji
Metro w Kazaniu zostało uroczyście otwarte w 2005 roku. Jest najnowszym systemem podziemnej kolei miejskiej w Rosji i jedynym, które powstało w tym państwie już po upadku Związku Radzieckiego.
Artykuł w formie filmu dokumentalnego jest dostępny na kanale YouTube „Wostok Podróże”:
Kilka słów o historii…
Pierwsze przymiarki do budowy kolei podziemnej w Kazaniu miały miejsce jeszcze przed Rewolucją Październikową. Niestety, podobnie jak to miało miejsce choćby w Moskwie te plany nigdy nie wyszły poza etap wstępnej marzycielskiej koncepcji. W latach 30. marzenia o szybkim transporcie miejskim w Kazaniu stały się bardziej realne. Opracowano bowiem generalny plan rozwoju miasta do roku 1941, w którym założono budowę kolei miejskiej. Niestety, wybuch wojny nie pozwolił na jego realizację.
W latach powojennych kryterium rozpoczęcia budowy metra w poszczególnych miastach ZSRR było dość klarowne – jeśli miasto osiągało 1 milion mieszkańców, wówczas zyskiwało prawo do ubiegania się o fundusze centralne na budowę kolei podziemnej. Taka sytuacja w wypadku Kazania nastąpiła w 1979 roku. W 1983 roku plan budowy został zatwierdzony, a rok później ruszyły pierwsze prace geologiczne. Faktyczna budowa rozpocząć miała rozpocząć się w 1989 roku. Niestety dla Kazania, bieżące wydarzenia polityczne oraz idące za nimi załamanie gospodarcze nie pozwoliły na rozpoczęcie budowy. Tajną wówczas decyzją KC Partii Komunistycznej wstrzymano budowę wszystkich systemów metra w ZSRR na czas kryzysu.
W 1995 roku władze Federacji Rosyjskiej powróciły do koncepcji budowy systemów metra w poszczególnych miastach kraju. Została przygotowana lista takich miast w których planowano rozpocząć albo budowę metra od podstaw albo rozbudować już istniejące systemy. Co interesujące, Kazania na owej liście nie umieszczono.
Republika Tatarstan, której stolicą jest Kazań, wykorzystała jednak swoją silną pozycję w ramach Federacji Rosyjskiej i po skutecznej interwencji uzyskała środki potrzebne na budowę metra. Kamień węgielny na budowie kazańskiego metra położono w sierpniu 1997 roku, a roboty najintensywniej postępowały w latach 2003-2005.
W pierwszych miesiącach 2005 roku na budowie metra pracowano już w systemie ciągłym. Mer Kazania Kamil Ischakow wizytował powstające stacje nawet o piątej rano, o czym z lubością pisały przychylne mu media. Tempo budowy i zaangażowanie polityków rosło. Chciano za wszelką cenę zdążyć z otwarciem metra na “millenium” Kazania, który według oficjalnej wersji historii miał zostać założony dokładnie w 1005 roku.
W czerwcu trafiły do miasta pierwsze pociągi, a w ciągu lipca poszczególne stacje przechodziły odbiory techniczne. Wreszcie 27 sierpnia 2005 roku został oddany dla pasażerów pierwszy odcinek kazańskiego metra. Jego długość była daleka od imponującej – raptem 5 stacji pierwszej i jak dotąd jedynej linii oznaczonej na schemacie kolorem czerwonym.
Jak szybko się okazało, imponujące tempo budowy nie poszło w parze z jakością. Po otwarciu mieszkańcy wskazywali na ogrom niedoróbek i defektów w infrastrukturze stacyjnej. Po mieście chodziły nawet plotki o konieczności zamknięcia świeżo oddanego metra na półtora roku celem przeprowadzenia niezbędnych napraw. Szczęśliwie udało się naprawić najpoważniejsze niedociągnięcia bez przerw w działaniu kolejki.
Dalsza rozbudowa linii następowała w latach 2008 i 2010 w których oddano po jednej stacji. Metro znacząco wydłużyło się w roku 2013 kiedy otwarto trzy nowe stacje w północnej części miasta.
Ostatnia rozbudowa metra miała miejsce w 2018 roku kiedy wydłużono linię do stacji Dubrawnaja na południu miasta. W przyszłości ta stacja ma stać się punktem przesiadkowym na drugą linię metra.
Osobliwości kazańskiego metra
Metro w Kazaniu to obecnie jedna linia na której mamy do dyspozycji 11 stacji. Kursuje ono w godzinach od ok. 6:00 do ok. 23:00. Pociągi metra pojawiają się na stacjach stosunkowo rzadko – co 6-7 minut. Dla porównania w Moskwie czy Petersburgu interwały wynoszą przeciętnie od 1,5 do 3 minut.
Na tle innych systemów metra na terenach dawnego ZSRR kazański system kolei podziemnej pozytywnie wyróżnia się przystosowaniem do potrzeb osób o ograniczonej mobilności. Na stacjach nie brakuje wind i dodatkowych platform dla wózków inwalidzkich. Same krawędzie peronów posiadają specjalne oznaczenia dla osób słabowidzących.
To co od razu odróżnia metro kazańskie od choćby moskiewskiego czy petersburskiego jest dodatkowy język używany w całej infrastrukturze pasażerskiej. Mowa oczywiście o języku tatarskim, który jest głównym, obok rosyjskiego, językiem urzędowym Republiki Tatarstan. Wszelkie napisy i zapowiedzi w metrze są trójjęzyczne – po tatarsku, rosyjsku, a od roku 2018 kiedy Kazań gościł Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej – również w alfabecie łacińskim. Same zapowiedzi głosowe oczywiście po angielsku.
Trzeba zaznaczyć, że napisy łacinką nie są uwzględnione wszędzie. Tu o wiele lepszą „robotę” wykonuje Moskwa, gdzie widać kompleksowe uzupełnianie objaśnień o te anglojęzyczne. Przykładowo ostrzeżenia na drzwiach pociągu by nie próbować opierania się są wciąż jedynie w językach tatarskim i rosyjskim:
Metro w Kazaniu – najciekawsze stacje
Pod względem turystycznym spośród 11 stacji na uwagę zasługują trzy.
Pierwszą z interesujących stacji metra w Kazaniu jest stacja Kremlowskaja. Jak nazwa wskazuje, wejście do niej mieści się dosłownie pod wzgórzem kremlowskim – historycznym i politycznym centrum Tatarstanu. Stacja udekorowana jest zgodnie z charakterystycznymi motywami kultury tatarskiej. Żywe są nawiązania do budynku meczetu Kul-Szarifa położonego na powierzchni nad stacją.
Drugą z interesujących stacji jest Plac Tukaja (Площадь Тукая). Gabdulla Tukaj był tatarskim poetą, tym, który wyniósł mowę tatarską do rangi języka literackiego. Tematyka wystroju stacji będzie zatem poświęcona Tukajowi.
Po jednej stronie peronu znajdują się mozaiki z wizerunkami samego poety i historii jego życia. Natomiast na przeciwległej ścianie przedstawiono ilustracje dzieł literackich Tukaja.
Plac Tukaja i Kremlowska to stacje, które bezpośrednio ze sobą sąsiadują. Na powierzchni łączy je główny pieszy deptak miasta – ulica Baumana. Dobrym pomysłem jest więc przespacerować się ulicą Baumana w jedną stronę, a wrócić korzystając z kazańskiego metra. Więcej o tym co warto zwiedzić w Kazaniu przeczytasz tutaj
Wartą odwiedzenia jest także najmłodsza stacja o nazwie Dubrawnaja. Wystrój stacji nawiązuje do położonego w pobliżu lasku dębowego. Na peronach znajdziemy kolumny stylizowane na rozkwitające drzewa. Do ozdobienia ścian zostały użyte ciemne dębowe płyty.
Jak się odnaleźć w kazańskim metrze i ile kosztuje przejazd?
W metrze kazańskim nie sposób się zgubić. Nie ma przesiadek, gdyż wciąż do dyspozycji jest tylko jedna linia. Poniższy schemat uwzględnia drugą linię, której budowa rozpoczęła się w kwietniu 2020 roku.
Tak jak w każdym metrze na terenie postradzieckim kupując raz bilet (żeton) możemy jeździć do woli – w przypadku Kazania po prostu tam i z powrotem w godzinach od ok. 6:00 do ok. 23:00.
Kupić bilet na metro można dwojako – tradycyjnie lub nowocześnie. Na każdej stacji są kasy biletowe, które sprzedają żetony takie, jak poniżej. Żeton kosztuje 30 rubli (ok. 1,70zł). Wrzucamy go do otworu w bramce i przechodzimy. Pamiętajmy, że taki żeton „ginie”, więc jeśli chcemy mieć pamiątkę trzeba kupić dodatkowy żeton i zwyczajnie go nie wykorzystać.
Jest też nowocześniejsza forma opłaty za przejazd. W lutym 2020 roku większość bramek do metra miała opcję zakupu biletu poprzez płatność zbliżeniową. Wystarczy przyłożyć kartę i paypass załatwia sprawę ściągając z naszego konta 30 rubli. Trzeba przyznać, że jest to rozwiązanie bardzo wygodne. Można w ten sposób opłacić także przejazd osób nam towarzyszących – wystarczy odczekać kilka sekund i użyć tej samej karty płacąc za kolejny bilet.
Druga linia i metro autonomiczne
Metro w Kazaniu nie należy do szczególnie zatłoczonych. Dziennie korzysta z niego około 80 tysięcy pasażerów, czyli mniej więcej tyle samo co w podobnej wielkości innych rosyjskich miastach takich jak Niżny Nowogród czy Jekaterynburg.
Wygląda na to, że przyczyną stosunkowo niewielkiej popularności tego środka transportu w Kazaniu jest jego niewystarczająca długość. Szczęśliwie, władze Kazania zdają sobie sprawę z konieczności rozwoju sieci swojej podziemnej kolei.
W 2020 roku rozpoczęła się budowa drugiej linii. Początkowo ma to być blisko 6-kilometrowy odcinek na który złożą się 4 stacje. Dla władz Kazania budowa jest ogromnym wyzwaniem przede wszystkim pod kątem budżetowym. Od lat w Rosji trwają przepychanki między władzami federalnymi a regionalnymi na tle finansowania dużych projektów miejskich, do których bez wątpienia zalicza się metro. Regiony liczą na całkowite sfinansowanie lub przynajmniej dofinansowanie takich przedsięwzięć ze strony budżetu centralnego – tak jak było to w czasach radzieckich i w latach 90. Tymczasem obecnie władze federalne decydują się na współfinansowanie tylko wówczas, gdy dany projekt ma znaczenie ogólnorosyjskie. Przykładowo przed MŚ w piłce nożnej Petersburg uzyskał dofinansowanie na budowę stacji w okolicach stadionu.
Ostatnio władze Kazania po wielokrotnych próbach uzyskania środków z kasy państwowej dały za wygraną i zobowiązały się do budowy metra ze środków miejskich i regionalnych. Co ciekawe, w finansowanie włączają się duże podmioty prywatne. Znana sieć sklepów IKEA zaoferować miała 1 miliard rubli (ok. 50 mln złotych) na budowę drugiej linii w taki sposób, by jedna ze stacji bezpośrednio obsługiwała kazański market szwedzkiego giganta meblowego.
Mieszkańcy i władze Kazania liczą, że uda się oddać do użytku drugą linię w 2023 roku, choć coraz powszechniej pojawiają się głosy o przesunięciu tego terminu na aż 2027 rok.
Za to o wiele szybciej kazańskie metro ma szansę stać się pierwszym w Rosji metrem autonomicznym, obsługiwanym bez maszynistów. Trwają prace nad wyposażeniem wagonów w odpowiednie systemy sterowania, a także nad zabezpieczeniem infrastruktury peronowej, by zapewnić pasażerom maksimum bezpieczeństwa. Pierwsze przejazdy autonomicznego metra z pasażerami mają odbyć się już w tym roku.
Ogółem, metro w Kazaniu jest nowoczesne, zadbane i przyjazne dla pasażerów. Wygląda na to, że ma przed sobą dobre perspektywy, szczególnie gdy powstanie jego druga linia.