Łóżko górne czy dolne – które wybrać w kolei transsyberyjskiej?
W wagonach typu kupe lub plackarta stajemy przed dylematem wyboru miejsca w wagonie. Do wyboru jest łóżko dolne i górne, a w plackarcie jeszcze dodatkowo boczne. Na którym będzie nam najbardziej komfortowo w podróży, a którego lepiej nie wybierać?
Zacznijmy od zbieżności
Przede wszystkim oba łóżka w segmencie poprzecznym są identyczne jeśli chodzi o wymiary. Łóżko górne nie jest ani węższe ani krótsze, oba mają wymiary 166,5 cm długości na 58-60 cm szerokości (w zależności od konkretnego wagonu). Dostajemy też, w cenie biletu, ten sam komplet pościeli tzn. prześcieradło, drugie prześcieradło pełniące rolę kołdry, poszewkę na poduszkę oraz malutki ręcznik. Mamy też do dyspozycji materac, poduszkę oraz koc w ilości jedna sztuka na pasażera.
Tu jednak podobieństwa się kończą.
Szereg zalet łóżka dolnego…
Dlaczego lepiej jest wybrać łóżko dolne?
- mamy nieograniczony dostęp do stolika znajdującego się pomiędzy łóżkami (dobrze widać go na zdjęciu). W ciągu dnia możemy usiąść na łóżku i rozłożyć na stoliku nasz posiłek czy też książkę. Teoretycznie osoba mająca górne łóżko również ma prawo do korzystania ze stolika i przez lata dobrą praktyką było udostępnianie go przez pasażera na dole przynajmniej na czas posiłku. W rzeczywistości różnie z tym bywa, o czym piszę poniżej.
- możemy usiąść na łóżku, tzn zająć pozycję siedzącą i móc się wyprostować. Górne łóżko ma na to zbyt małą przestrzeń pomiędzy samą pryczą a górną półką bagażową.
- jesteśmy bardziej mobilni – jeśli chcemy iść do toalety czy samowaru to po prostu wstajemy i idziemy. Z łóżka górnego musimy za każdym razem schodzić i później się na nie wspinać. Dopóki nie opanujemy odpowiedniej techniki może to być proces dość karkołomny.
- widzimy cokolwiek – z poziomu górnego łóżka nie mamy de facto dostępu do okna. Pod bardzo niekorzystnym kątem widzimy jedynie fragment torowiska, trzeba mocno wychylić się z zajmowanej pozycji leżącej, by zobaczyć więcej. Na dole zaś bez przeszkód możemy obserwować umykające krajobrazy
…i pewna ważna w długiej podróży zaleta górnego
Czy zatem górne łóżko ma jakieś zalety?
- po pierwsze i najważniejsze – możemy na nim jakkolwiek wyizolować się od otoczenia w warunkach wagonu plackartnego. Na łóżku dolnym ktoś się do nas dosiada, ktoś z niego korzysta wspinając się na górę, przechodzący mimochodem rzucają okiem na dolne prycze. A na górze? Jesteśmy dosłownie i w przenośni ponad zgiełkiem wagonu. Idealna opcja dla tych, którzy chcą spokojnie poleżeć, poczytać książkę
- łatwiejszy dostęp do bagaży – podróżując na dole i chcąc dostać się do swojej walizki trzeba najczęściej podnieść całe łóżko ryzykując np ponownym ścieleniem go w przypadku osunięcia się pościeli. Będąc na górnym łóżku wystarczy mocniej się wychylić i widzimy już całą górną półkę bagażową. O wiele łatwiej jest też odłożyć tam jakikolwiek przedmiot. Z drugiej strony – ciężką walizkę będzie trudno umieścić na najwyższej półce.
- inną zaletą jest też cena – górne łóżka są najczęściej o ok. 1/3 tańsze niż dolne. Stąd jeśli planujemy podróż budżetową i musimy obracać każdą kopiejkę przed jej wydaniem kupowanie samych przejazdów „na górze” zrobi już konkretną, kilkuset złotową różnicę
A co z bocznymi łóżkami?
Łóżka boczne różnią się nieco od „poprzecznych” wymiarami. Są dłuższe, bowiem dolne ma aż 175 cm długości, a dolne jest o 3 cm krótsze. Jednak ich szerokość jest wyraźnie mniejsza – 55 cm w przypadku dolnego miejsca i 52 cm na miejscu górnym.
Łóżka boczne mają opinię zdecydowanie najmniej komfortowych i sprzedają się zawsze jako ostatnie. Ich słabe strony to przede wszystkim konieczność położenia głowy tuż obok przejścia. Na łóżkach poprzecznych leżymy nogami w stronę przejścia i dzieli nas od niego pewna odległość. Za to na łóżku bocznym, szczególnie tym dolnym, nie mamy żadnej możliwości by choć trochę uciec od ruchliwego niekiedy korytarza.
Innym minusem jest przyjęty dotąd zwyczaj ustępowania miejsca przy stoliku pasażerowi z górnego łóżka. Oznacza to, że zajmując łóżko dolne nie mamy pełnej swobody dysponowania nim i powinniśmy w ciągu dnia, choćby na czas posiłku, udostępnić stolik drugiej osobie. Stąd podróżując samotnie musimy się liczyć z towarzystwem współpasażera zajmującego nasze łóżko w ciągu dnia.
Temat konieczności udostępniania dolnego łóżka pasażerom z góry jest od wielu, wielu lat przedmiotem sporów zarówno w trakcie podróży jak i formalnych skarg składanych do przewoźnika. Co ciekawe, sam zarząd kolei rosyjskich nie potrafi wydać w tej sprawie jednoznacznego stanowiska. W 2017 roku w odpowiedzi na skargę podróżnego utrzymywał, że dolne miejsce (w tym stolik i dolne miejsce bagażowe) należą tylko do pasażera, który kupił na nie bilet i nie ma on obowiązku udostępniania ich nikomu. Pod koniec ubiegłego roku wprowadzono natomiast nowy wzór biletów internetowych. W zamieszczonych tam regułach podróży stoi punkt mówiący o tym, że stolik jest wspólny, a w czasie dnia pasażer z góry ma prawo siedzieć na dolnym łóżku. Rozwiązaniem problemu jest po prostu bycie uprzejmym.
Problem ustępowania znika, gdy podróżujemy w dwie osoby. Wtedy boczny segment staje się wygodnym rozwiązaniem szczególnie w ciągu dnia. Składany z dolnego łóżka stolik jest o wiele szerszy i wygodniejszy w korzystaniu niż ten pomiędzy poprzecznymi łóżkami. Można siedzieć we dwójkę, zawsze jest też możliwość wejścia na górne łóżko celem drzemki 🙂
Miejsce w wagonie też istotne
Przy zakupie biletu liczy się nie tylko górne lub dolne położenie naszego łóżka, ale także to w której części wagonu się ono znajduje.
Należy bardzo stanowczo unikać miejsc położonych tuż przy toaletach oznaczonych numerami od 33 do 36. Nie chodzi nawet o sam „zapach z toalety”, którym straszy się w wielu miejscach. W zmodernizowanych wagonach ten problem praktycznie nie występuje. O wiele większym mankamentem będzie bardzo nasilony ruch pasażerów z i do toalety lub komunalnego kosza na śmieci i związane z tym ciągłe otwieranie i zamykanie drzwi. Podobnie sprawa ma się z miejscami 1-4 w bezpośrednim sąsiedztwie których znajduje się samowar.
Ponadto, szczególnie w godzinach wieczornych i porannych, do toalet często tworzą się dość długie kolejki. Pasażerowie będą oczekiwać stojąc nad głową nieszczęśnika zajmującego np. dolne miejsce boczne nr 38. Poza tym miejsca 1 i 2 oraz 35 i 36 położone na początku i końcu wagonu są krótsze aż o 15cm! Niech ci, którzy mierzą więcej niż średnia mają to na uwadze.
Optymalnym wyborem są miejsca w środku wagonu. Będzie tam zwyczajnie więcej spokoju. Gdy podróżuję sam zazwyczaj staram się kupić miejsce nr 17 lub 19.
To już kolejny wpis traktujący o praktycznych aspektach podróży koleją po Rosji. Zachęcam do przeczytania pozostałych wpisów z kategorii „Kolej transsyberyjska”
5 komentarzy
Jerzy Biedroński
Pouczająca lektura! Doceniam szczegółowość i dokładność. Szkoda tylko, że niektóre fragmenty są zbyt techniczne dla laików. Mimo to, świetne źródło wiedzy!
Piotrek R
Jeżeli dobrze zrozumiałem łóżka nr 17 i 19 są łóżkami dolnymi?
Tomek
Tak jest, to są łóżka dolne.
Jacek
hello w schemacie wagonu jak rozróżnić który nr. łóżka jest dolny a który górny
Tomek
proszę patrzeć na te małe trójkąciki obok numerów – skierowany w dół oznacza łóżko dolne, a w górę – górne 😉