Lachicz – urokliwy zakątek Azerbejdżanu
Po artykułach o Baku i jego najbliższych okolicach zapraszam na wyprawę w głąb Azerbejdżanu. Odwiedzimy położone blisko 200 kilometrów od stolicy górskie miasteczko Lachicz od wieków znane na całym Kaukazie jako centrum rzemiosła i kotlarstwa – obecnie pod patronatem UNESCO.
Lachicz – historia miedziowego centrum
Lachicz (azerb. Lahıc, dawny zapis cyrylicą: Лаһыҹ; inne możliwe polskie zapisy nazwy: Lahicz, Lachydż) to malowniczo położone na wysokości 1200 metrów n.p.m. niewielkie miasteczko połnocno-wschodniego Azerbejdżanu. Obecnie zamieszkuje je niecały 1000 osób.
Nie mamy żadnej pewnej informacji o początkach osady o nazwie „Lachicz”. Niektórzy badacze utożsamiają Lahicz ze stolicą Laizanu – wczesnośredniowiecznego emiratu poddanego szachom Szyrwanu (wielowiekowego państwa istniejące na terenie dzisiejszego Azerbejdżanu). Konkretnych dowodów archeologicznych na poparcie tej tezy jednak brakuje. Osada miała istnieć już 1500 lat temu, niektórzy na ten okres datują najstarsze systemy kanalizacyjne w Lachiczu, choć i w tym przypadku nie ma zgodności wśród zajmujących się tym tematem.
Istnieją legendy, które próbują wyjaśnić fakt, że wioskę zamieszkują ludzie posługujący się nie językiem azerskim (bliskim tureckiemu), a językiem tatskim, blisko spokrewnionym z perskim. Otóż przed ponad tysiącem lat jeden z szachów Persji miał być zmuszony do ucieczki ze swojej ojczyzny i wraz ze swoim dworem znalazł schronienie u stóp Kaukazu. Dożył sędziwego wieku i tam też go pochowano. Jego słudzy nie wrócili do ojczyzny, a w miejscu śmierci szacha założyli osadę, która dziś jest nazywana Lachiczem. Legenda nie wyjaśnia przy tym etymologii nazwy osady, a istniejące współcześnie hipotezy próbujące wyjaśniać pochodzenie nazwy są bardzo mało przekonujące.
Faktem jest, że tak przez wieki, jak i obecnie większość mieszkańców Lachicza stanowią przedstawiciele ludu Tatów, czyli potomków plemion perskich osiadłych po obu stronach Kaukazu we wczesnym średniowieczu. Społeczność Tatów jest najsilniej obecna w Dagestanie, gdzie język tatski ma nawet status jednego z urzędowych języków tej republiki należącej do Federacji Rosyjskiej.
Tatowie zamieszkujący Lachicz mieli wynieść z ojczystej Persji umiejętność wytopu żelaza i miedzi. Szybko ustanowili założoną przez siebie osadę centrum kowalstwa i miedziennictwa. Z racji położenia ziem azerskich na jednej z odnóg Jedwabnego Szlaku Lachicz szybko stał się popularnym miejscem wymiany towarów. Do wioski przywożono głównie żywność i surowce, zaś odbierano gotowe naczynia miedziane. Złotym okresem w wymianie handlowej i dobrobycie Lachicza były wieki XVII i XVIII. Wówczas osada przeistoczyła się w świetnie prosperujące miasteczko z kilkupiętrowymi domami, własnym systemem kanalizacji i łaźni miejskich.
Mimo zmian politycznych końca XVIII wieku (zajęcie ziem azerskich przez Imperium Rosyjskie) Lachicz nie przestawał być ważnym punktem na mapie gospodarczej regionu. Początkowo rozwijał się także pod względem liczby mieszkańców, która osiągała nawet blisko 10 tysięcy. Choć ustanowienie nowej władzy nie wpłynęło niekorzystnie na Lachicz, to jednak zmiany w globalnej gospodarce już tak. W związku z rewolucją przemysłową i mechanizacją produkcji popyt na rękodzieło rzemieślników drastycznie zmalał. Mieszkańcy Lachicza zostali pozbawieni źródła zarobku i masowo wyjeżdżali do największych miast regionu – Baku i Szemachy.
Przez cały XX wiek Lachicz stopniowo wyludniał się – z pułapu 5-6 tysięcy na początku stulecia do ledwie kilkuset mieszkańców w latach 70.. Osadę przed całkowitym wymarciem uratowała decyzja władz Azerbejdżańskiej SRR z 1980 o ustanowieniu tu rezerwatu-skansenu. Wsparcie na poziomie rządowym pomogło przetrwać mieszkańcom i ocalić ich tradycje. W 2015 roku lachickie tradycyjne rzemiosło wyrobu przedmiotów z miedzi zostało docenione w skali światowej i wpisane na listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Spacer po Lachiczu
Dziś Lachicz jest bardzo dobrze utrzymaną górską osadą i „obowiązkowym” punktem na trasie wszystkich wycieczek objazdowych po Azerbejdżanie. Miasteczko nie jest duże i na wizytę w tym miejscu, łącznie z zakupami i odwiedzeniem niewielkiego muzeum, wystarczą 2-3 godziny.
Spacery turystów po Lachiczu koncentrują się przede wszystkim wzdłuż uliczki Husejnowa stanowiącej dziś główną oś miasteczka. Znajdziemy na niej mnóstwo sklepików i warsztatów specjalizujących się przede wszystkim w wyrobie i sprzedaży produktów z miedzi lub innych metali.
W Lachiczu od miejscowych rzemieślników można zakupić piękne naczynia – głównie talerze, miski, ozdobne patery, ale też bardziej praktyczne i nieco mniej ozdobne chochle czy rondle. W asortymencie nie brakuje też tradycyjnych tureckich tygielków do zaparzania kawy. Tradycyjnie w Lachiczu produkowane są też samowary, które jak wierzą Azerowie, są ich wynalazkiem (a nie Rosjan!).
W wielu domach znajdziemy warsztaty kowali. Do niektórych możemy bezproblemowo wejść i poobserwować chwilę miejscowych rzemieślników przy pracy.
W miasteczku nie brakuje też sklepów typowo turystycznych – z przyprawami i przetworami oraz ze słynnymi azerskimi dywanami. W przypadku dywanów i wyrobów skórzanych jest spora szansa, że są one produkcji miejscowej, ponieważ ludność Lachicza tradycyjnie trudniła się także wyrobem dywanów oraz szeroko pojętym kaletnictwem i kuśnierstwem. Za to zioła i przyprawy sprzedawane z ogromnych worków są do Lachicza sprowadzane spoza regionu.
W trakcie spaceru po Lachiczu zwracamy również uwagę na interesującą architekturę. Większość budynków pochodzi z XIX wieku, choć zdarzają się też współcześnie wznoszone domy stylizowane na te „z epoki”. Domostwa są najczęściej jednopiętrowe – parter zajmuje sklep lub warsztat, zaś piętro jest mieszkalne, wybudowane z kamienia pochodzącego z miejscowej rzeki Gidrymanczaj. Tradycyjnie jako zaprawy używano gliny, jednak nie było do rozwiązanie, które w dostatecznym stopniu chroniłoby konstrukcję przed częstymi trzęsieniami ziemi.
W regionie Lachicza ryzyko wystąpienia trzęsienia ziemi było i jest na jeszcze wyższym poziomie niż na całym Kaukazie, dlatego mieszkańcy od wieków chronili przed nim siebie i swoje domy. Konstrukcje domów i budynków gospodarczych wzmacniano poprzecznymi (czasem też podłużnymi) masywnymi belami z drewna, które miały za zadanie amortyzować wstrząsy.
Tradycyjnie Lachicz był podzielony na dzielnice, w których koncentrowali się rzemieślnicy poszczególnych profesji (miedziownicy, kowale, ślusarze itd.). Dziś ten podział mocno się zatarł i możemy raczej mówić o dwóch częściach Lachicza – południowej (dolnej) i północnej (górnej). W dolnej koncentruje się największy ruch turystyczny, zaś górna, również pełna brukowanych uliczek i tradycyjnych domów, służy raczej mieszkańcom.
W miasteczku znajduje się również dwa niewielkie muzea opowiadające o jego historii oraz trzy meczety – najstarszy jeszcze z XVIII wieku. Lachicz będzie także dobrą bazą wypadową dla chętnych na górskie wędrówki. W miasteczku mamy do dyspozycji zdecydowanie najlepszą bazę noclegową w regionie.
Lachicz – jak się tam dostać?
Od 2018 roku do Lachicza można dojechać z dwóch stron. Od północy wybudowano tu wtedy nową wygodną drogę łączącą Lachicz z wioską Demirczy i dalej Szemachą położoną przy głównej drodze do Baku. Z Szemachy możemy dojechać do Lachicza także od południa – to wariant „klasyczny”, nieco dłuższy niż nowa droga przez Demirczy, jednak polecany przede wszystkim ze względu na bardzo interesujący most, który znajduje kilkanaście kilometrów przed Lachiczem.
Kładka została wybudowana jako przeprawa piesza przez rzekę Gidrymanczaj (lewy dopływ Kury, najdłuższej rzeki południowego Kaukazu). Można za jej pomocą dojść do wioski Zernawa, jednak częściej niż lokalni mieszkańcy zatrzymują się przy niej turyści zdążający do Lachicza.
Rzeczywiście, przejście po moście wiąże się z przyspieszonym biciem serca, przynajmniej początkowo. Wynika to nawet nie tyle z wysokości zawieszenia kładki nad korytem rzeki, choć oczywiście jest ona znacząca. Wchodzący na przeprawę bardziej wyrażają wątpliwości co do jej stanu technicznego – kołyszący się pod wpływem ruchu przechodzących most wybudowany z częściowo rdzewiejących cienkich prętów nie budzi powszechnego zaufania. Tym niemniej, chętnych, by przejść na drugą stronę zazwyczaj nie brakuje 😉
Lachicz jest dość słabo skomunikowany z resztą kraju transportem publicznym. Jak w całym Azerbejdżanie, najwygodniej będzie poruszać się wynajętym samochodem lub autostopem. Do Lachicza istnieje bezpośrednie połączenie busem z Baku, jednak jest ono nieregularne, a bilety zwykle rozchodzą się szybko. O wiele łatwiej będzie złapać marszrutkę ze stolicy regionu – miasta Ismaiłły, położonego jedynie 35 kilometrów od Lachicza.